niedziela, 10 kwietnia 2016

Mamy na osiedlu trochę hybryd, od których fajniejszy jest nowy Prius IV

Nowy Prius jest o 6cm krótszy od Aurisa kombi, 8cm od Corolli, 9cm od RAV4, 13cm od Plusa, 21 od Avensisa. Długość 4,54m to 21cm więcej niż ma Auris hatchback, 8cm więcej od Verso i poprzedniej generacji. Szerokość auta to 1,76m - tyle samo co w Aurisie i to się czuje. Nominalnie więcej ma Corolla i Prius+ (2cm), Verso (3cm), Avensis (5cm) i RAV4 (9cm). Wysokość samochodu 149cm to mniej więcej poziom Aurisa i Avensisa, a 13cm mniej niż Verso, 11cm mniej niż Plus.
Bagażnik 502l (ale z podwójną podłogą) to dużo (+57l). W zasadzie tyle samo co Plus i Avensis. 18l więcej niż ładowność Verso, 50l więcej niż Corolla, aż 142l więcej niż Auris. Mniej o 45l od RAV4, o 98l od rekordzisty Auris TS. Rozstaw osi jest taki sam jak w Corolli i Avensisie. Mniej ma Auris (10cm) i RAV4 (4cm). Więcej ma Prius+ i Verso (8cm). Jakie z tego wnioski? Takie, że nowy Prius to auto dla każdego, także dla rodziny. Estetyka w rzeczywistości jest mniej kontrowersyjna niż na zdjęciach. Samochód wydaje się wąski, wobec wysokości i długości, wynika z bryły nadwozia z dużym bagażnikiem i małym oporem powietrza. Na tylnej kanapie jest mało miejsca nad głową.

Silnik spalinowy w nowym Priusie dysponuje nadal 142 Nm momentu obrotowego, ale teraz niżej, przy 3600 a nie 4000 rpm. Silnik elektryczny ma o 8KM mniej, a całość o 14KM mniej. Nowy Prius już nie wyje po wciśnięciu gazu w podłogę - reakcja jest spokojniejsza, dzięki przycięciu obrotów jednostki benzynowej. Nie oznacza to jednak zupełnego zduszenia dynamiki - przyśpieszenie jest odczuwalnie gorsze niż w hybrydowym Aurisie, ale na poziomie 1.2 D4T, co można zaakceptować. Według producenta średnie spalanie powinno spaść z 3.9 do 3.3l/100km, emisja CO2 z 89g/km do 76g/km.

Elektronika jest super (np. wyświetlacz HUD, rozpoznawanie znaków). Po mieście i nieopodal za miastem jeździ się fajnie. Na parkingu auto porusza się zupełnie cicho (reklamowane jest jako 0dB).

Prius jest droższy od podobnie skonfigurowanego Aurisa kombi o ok. 20-30 tys. złotych. Trzeba pamiętać o coolness factor i amortyzacji nakładów na R&D.

Czy Tesla 3 może zagrozić Priusowi? Cena podobna, napęd lepszy, ale tylko elektryczny. Pytanie ile miejsca w środku będzie miała kompaktowa Tesla i jak duży będzie miała bagażnik. I co z baterią? Firma Muska nie ma tak długiej historii z produkowanymi ogniwami jak Toyota. Z drugiej strony zużyte baterie z samochodów, z działającą pojemnością, ale zredukowaną w porównaniu do nowego egzemplarza, jako produkt PowerWall trafiają do domów - za niemałe pieniądze. Dzięki temu sprytnemu zabiegowi właściciel samochodu będzie mógł dostać nową baterię po minimalnym koszcie. Gwarancja Tesli to 4 lata lub 100 000 km na cały samochód, 8 lat bez limitu kilometrów na baterię. Prawdopodobnie warto poczekać. Oby nie za długo. Tymczasem dzisiaj całkiem dynamicznie można jeździć nowym Priusem ze średnim spalaniem ok. 4,2l/100km - tyle wyszło mi jako kolejnemu kierowcy na dniach otwartych hybryd w Toyocie Radość.








5 komentarzy:

  1. Najpierw trzeba spłacić mieszkanie... Topowa wersja kosztuje ok. 150 000 zł. Co ciekawe: do dilera podjechał facet Teslą S i zaproponował sprzedawcy przejechanie się. Sprzedawcy zrobiło się głupio i nie skorzystał.

    OdpowiedzUsuń
  2. Teslą bym pojeździć, ale Priusa bym podarował sobie. Jeśli już hybryda, to jakaś mocna. Albo BMW i8.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. i8 ma bardzo twarde zawieszenie, nie na Polskę. Holandia pracuje nad zakazem sprzedaży samochodów emitujących CO2 i NOx od 2025r.

      Usuń
  3. i8 ma też śmiesznie cienkie opony, a jest piękne i szybkie.

    Holendrzy maja też możliwość kupowania legalnie trawki ;)

    OdpowiedzUsuń