piątek, 15 kwietnia 2016

Straż Miejska zarabia na Adrii II i III ok. 45 000 zł rocznie

"Z analizy wpisów w bazie Systemu Wspomagania Dowodzenia Staży Miejskiej m. st. Warszawy wynika, że w okresie od 1 sierpnia 2015 r. do 10 kwietnia 2016 r. w Straży Miejskiej m. st. Warszawy odnotowano 348 zdarzeń związanych z nieprawidłowym parkowaniem pojazdów na terenie osiedla przy ul. Jugosłowiańskiej nr 15 A,B,C,D." - Naczelnik Wydziału Kontroli Wewnętrznej Tadeusz Adamiak. Po przeskalowaniu do całego roku i przemnożenia przez jednostkowy koszt mandatu wychodzi 46 200 zł. Wszystko niezgodnie z prawem, bo osiedle ma własne regulacje.

12 komentarzy:

  1. mozna coś z tym teraz zrobić? pozew zbiorowy?

    OdpowiedzUsuń
  2. można - najprostsze rozwiązanie to nie parkować na chodnikach i nie blokować dojazdu do bram wjazdowych na teren osiedla...

    OdpowiedzUsuń
  3. Można też nie robić we własne gniazdo i nie donosić na sąsiadów...

    OdpowiedzUsuń
  4. Trzeba przyznać, że mieszkańcy są wyjątkowo zawistni. Jeśli ktoś zapłacił mandat to po wszystkim.

    OdpowiedzUsuń
  5. niezawistny, ale normalny sąsiad16 kwietnia 2016 11:28

    Nie wiem czy zawiścią jest chęć korzystania z chodników przez pieszych, matki z wózkami i innych dla których zostały one zaprojektowane i zbudowane, co uniemożliwiają zaparkowane nieraz na całej szerokości chodników auta, ale to już kwestia waszej interpretacji. Są miejsca parkingowe, są garaże, a przepisy nie są wg. was po to by ich przestrzegać, tylko trzeba znaleźć sposób żeby móc je nagiąć na swoją korzyść.
    Mi osobiście nie przeszkadza, jeżeli ktoś na moment zaparkuje żeby rozpakować zakupy, zaprowadzić dziecko, odebrać przesyłkę od ochrony, ale też o ile nie będzie to na środku skrzyżowania uniemożliwiając bezpieczne manewry (jak to ma miejsce non stop przy "Makro" na skręcie do rondka) albo nie zablokuje swobodnego przejścia chodnikiem.
    Temat parkowania i mandatów był poruszany chyba tysiąc razy i tutaj i na forum adria.waw.pl - każdy widział
    (lub mógł zobaczyć) projekt osiedla i organizacji ruchu przed zakupem mieszkania czy lokalu usługowego, więc ból tylnej części ciała, że nie mam gdzie zaparkować, albo zaparkowałem na środku drogi/chodnika i dostałem mandat jest mocno nieuzasadniony...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Człowiek nie żyje w próżni, jest istotą społeczną. Ma przyjaciół, znajomych, rodzinę. Na naszym osiedlu jest sporo dzieci, jest też sporo słoików. To że są goście, to duży plus. Osiedle została zaprojektowane tak, żeby deweloper miał jak największy zysk, a nie żeby dziadkowie bezproblemowo mogli odwiedzać wnuki. O ile na pierwszym etapie zakaz parkowania musi być bezwzględnie przestrzegany ze względu na przejezdność + ppoż, to na Adrii II i III są miejsca, gdzie mogą pod pewnymi warunkami stać samochody.

      Usuń
  6. Ludzie jakie donoszenie na sąsiadów, jaka zawiść? Zanim zaczniecie wypisywać takie bzdury, zastanówcie się po co wprowadzono przepis o BEZWZGLĘDNYM zakazie parkowania w strefie zamieszkania poza miejscami do tego wyznaczonymi. Nie z powodu czyjegoś widzimisie, ale ze względu na nasze i naszych dzieci BEZPIECZEŃSTWO. Każdy nieprawidłowo zaparkowany pojazd ogranicza widoczność i utrudnia przejście/ przejazd innym, co ma kapitalne znaczenie w strefie zamieszkania, gdzie jest wzmożony ruch pieszych, w tym zwłaszcza dzieci. Więc oduczcie się PRL-owskich przyzwyczajeń, że służby mundurowe to zło i informowanie ich o nieprzestrzeganiu prawa to "donoszenie" czy zawiść. Straż miejska ma egzekwować istniejące prawo.
    Cała ta sytuacja przypomina mi ludzi, którzy mówią, że jak ktoś wyśle na policję film z piratem drogowym, nagrany własną kamerką, to jest on wtedy "donosicielem".
    Żenujące

    OdpowiedzUsuń
  7. W zasadzie słuszne jeśli chodzi o działkę 51/1. Sytuacja z działką 51/3 jest już inna. Formalnie rzecz biorąc obie działki mają innych zarządców dróg i według przepisów zarządca drogi na działce 51/3 nie wprowadził za pomocą znaków i sygnałów drogowych strefy zamieszkania.

    OdpowiedzUsuń
  8. O co ta kłótnia, obok jest parking bezpłatny... juz bez przesady z tym donosicielstwem. Ktoś zapłacił za garaż,ktoś nie i to niesprawiedliwe, że jeden płacił za miejsce postojowe, i płaci za garaż co miesiąc, a drugi cwaniak uje.

    OdpowiedzUsuń
  9. No ale są osoby, które chętnie dzwonią po straż miejską, nawet jak się samochód zatrzyma pod klatką schodową na 5 minut, żeby wypakować ciężkie rzeczy, wiem bo sam byłem ofiarą takiej Pani. Na szczęście trafiłem na strażnika z ludzką twarzą i zostałem tylko pouczony.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ochrona się skarży, że jest jedna pani, która ciągle do nich lata i ma pretensje, że nie dzwonią po straż miejską.

      Usuń
  10. Nie popadają w paranoję. Na krótki okres czasu można się zatrzymać... co innego na pół dnia...

    OdpowiedzUsuń