Po odkrywce przy ścianach klatki schodowej C1 okazało się, że folia PE będąca wymuszoną izolacją przeciwwilgociową nie jest położona zgodnie ze sztuką, jest ucięta za krótko. W projekcie była dodatkowo papa, ktoś zadecydował o użyciu tylko tańszej folii, która przy pływającej posadzce z 12cm betonu może się przecierać i przepuszczać wodę. Przy folii jest błoto z podsypki piaskiem. Nie można tego tak zasłonić zaprawą, należy podłoże najpierw osuszyć. W odkrywce widać pająki i inne żyjątka, które podczas upału przechodzą do chłodnego garażu tymi samymi dziurami, którymi dostaje się woda.
Jesteśmy w terenie zalewowym Wisły, więc wilgoć w garażu jest dla nas problemem krytycznym.
Niekoniecznie tutaj, ale również dotyczące garażu. Czy jest szansa żeby administracja zajęła się betonowymi blokadami miejsc parkingowych. Te z miejsc 207 / 208 przy bramie wyjazdowej z garażu od strony żabki są wysunięte już w oś jezdni (zapewne przez mieszkańców parkujących na lewo ) i utrudniają skręt do bramy z bocznej drogi dojazdowej.
OdpowiedzUsuńPanie Jakubie, ja dla odmiany zamiast zgłaszać 'nowości' chciałbym podziękować za skrupulatne dokumentowanie tego co się dzieję i walkę z DD. Sprawia Pan wrażenie właściwej osoby we właściwym miejscu. Dziękuję Panu za zaangażowanie, wiem że z Panem nie zginiemy :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńTeż jestem pełen uznania
UsuńMuszę powiedzieć szczerze, że jestem zmęczony i powoli wymiękam. DD się zachowuje bardzo nieładnie. Kombinują, kłamią, nie odpowiadają na maile, grają na czas, nie chcą się spotkać. Trochę dowodów dała nam Pani Iwona z serwisu, pisząc i mówiąc za dużo, ale dostała zakaz komunikacji od szefa.
OdpowiedzUsuńTak, w moich rozmowach z nimi też odniosłem wrażenie, że bardzo starają się nie powiedzieć zbyt wiele.
UsuńJak przejdzie fundusz to może czas na dobrego prawnika? Na oficjalne pisma będą musieli odpowiedzieć.
OdpowiedzUsuńMamy znanego prawnika do pomocy, podpowiada nam pewne rzeczy, ale za reprezentowanie pewnie by chciał wynagrodzenie.
OdpowiedzUsuń