Jak już pisałem wcześniej zgadzam się z tym, że w ogóle wymaga mycia - jednak jeżeli któryś z mieszkańców korzysta z auta doraźnie / weekendowo, to i tak mycie nic nie da jeżeli na czas sprzątania nie będzie w stanie lub zapomni o wystawieniu auta poza garaż. Wtedy pomimo mycia całej hali efekt na poszczególnych miejscach będzie taki jak na zdjęciach. Poza tym to już jest w interesie właścicieli w jakim stanie mają utrzymane swoje, a nie wspólnoty miejsca garażowe (jak dobrze wiadomo niektórzy mają na miejscach parkingowych śmietniska, składziki albo warsztaty i im to nie przeszkadza, więc wątpię aby ruszała ich dodatkowa warstwa piasku czy soli).
Dzień Dobry Ja osobiście uważam, że nasze hale garażowe są myte tylko wodą bez użycia środka czyszczącego, co zauważyłem po ostatnim niby myciu mojego stanowiska, osobiście poświęcę jedną sobotę i trochę funduszy na porządny detergent, zakasze rękawy i sam umyję moje miejsce i zobaczę czy to wina słabego mycia czy też tak uporczywego brudu.
Po pierwsze garaż to nie szpital. żeby każdy najmniejszy brud czyścić. Ukazane zdjęcia nie pokazują brudu który wymaga natychmiastowego czyszczenia. Zdjęcia pokazują albo to że komuś z samochodu kapią płyny, i to w jego interesie jest naprawa tego do czego zobowiązują oddzielne przepisy, a po drugie to on sam sobie brudzi miejsce i nie widzę, potrzeby żeby odpowiadała za to cała wspólnota. Kiedy ja miałem wyciek to wziąłem szmatkę i wytarłem sobie, nie leciałem do ADM prosić o mycie całego garażu. Natomiast pierwsze zdjęciu pokazuje plamę soli wielkości dłoni co jest dla mnie również śmieszne, aby wydawać kilka tysięcy na mycie całego garażu z powodu tak błahej sprawy. Aby się wypowiedzieć co do częstości mycia, powinniśmy poznać koszty, które moją również decydujący wpływ.
Myślę że 3-4 razy w rok mycie garażu jest wystarczające.
przez ostatnie miesiące byłem sporo w domu na bezrobociu i przyjrzałem się poprzedniej serii mycia w garażu. środek - detergent na pewno jest, pieni się toto i pachnie. Pytanie co to jest za środek i na ile skuteczny. Jeśli chodzi o olej i płyny z auta, to niestety wszystkie, które są choć trochę tłuste (czyli większośc) elegancko wsiąka w podłogę garażu i nie wiem jakim środkiem w ogóle można by było to doczyścić.
Próbowałem kilkoma i szczotką u siebie (również podejrzewając słaby poziom mycia maszyną) i niestety nic nie dało. Nic absolutnie.
Reasumując więc, na pewno nie myją tylko wodą, na pewno ciężko jest usunąć brud z płynów samochodowych. Myślę, że raz na kwartał wystarczy + opcja mycia ad hoc - przyda się jeśli trafi się śnieżna zima i garaż będzie codziennie zasypywany śniegosolą z nadkoli..wtedy zdecydowanie powinno być myte częściej niż raz na kwartał
Żeby mieć porównanie rozmawiałem na ten temat ze znajomymi mieszkającymi na paru innych, również sporych osiedlach. W żadnej z tych wspólnot mycie hali garażowej nie odbywa się częściej niż 4 razy do roku. W większości z nich odbywa się tylko 2 razy - raz w trakcie zimy i raz po zakończeniu sezonu zimowego. Wydaje się to dla mnie rozsądne + opcja "na żądanie" w przypadku wyjątkowo śnieżnej, a co za tym idzie "solnej" zimy. Pozdrawiam
VAT na mycie maszynowe służy do optymalizacji finansowych. Zmniejszenie liczby myć z bieżącą firmą nie zmniejszy ceny całości usług utrzymania czystości.
Jak już pisałem wcześniej zgadzam się z tym, że w ogóle wymaga mycia - jednak jeżeli któryś z mieszkańców korzysta z auta doraźnie / weekendowo, to i tak mycie nic nie da jeżeli na czas sprzątania nie będzie w stanie lub zapomni o wystawieniu auta poza garaż. Wtedy pomimo mycia całej hali efekt na poszczególnych miejscach będzie taki jak na zdjęciach.
OdpowiedzUsuńPoza tym to już jest w interesie właścicieli w jakim stanie mają utrzymane swoje, a nie wspólnoty miejsca garażowe (jak dobrze wiadomo niektórzy mają na miejscach parkingowych śmietniska, składziki albo warsztaty i im to nie przeszkadza, więc wątpię aby ruszała ich dodatkowa warstwa piasku czy soli).
Też się zgadzam, że trzeba znaleźć optimum. Nie za często i nie za rzadko. Chciałbym poznać opinie jak największej liczby kierowców.
OdpowiedzUsuńDzień Dobry
OdpowiedzUsuńJa osobiście uważam, że nasze hale garażowe są myte tylko wodą bez użycia środka czyszczącego, co zauważyłem po ostatnim niby myciu mojego stanowiska, osobiście poświęcę jedną sobotę i trochę funduszy na porządny detergent, zakasze rękawy i sam umyję moje miejsce i zobaczę czy to wina słabego mycia czy też tak uporczywego brudu.
Dzięki.
UsuńPo pierwsze garaż to nie szpital. żeby każdy najmniejszy brud czyścić.
OdpowiedzUsuńUkazane zdjęcia nie pokazują brudu który wymaga natychmiastowego czyszczenia. Zdjęcia pokazują albo to że komuś z samochodu kapią płyny, i to w jego interesie jest naprawa tego do czego zobowiązują oddzielne przepisy, a po drugie to on sam sobie brudzi miejsce i nie widzę, potrzeby żeby odpowiadała za to cała wspólnota. Kiedy ja miałem wyciek to wziąłem szmatkę i wytarłem sobie, nie leciałem do ADM prosić o mycie całego garażu. Natomiast pierwsze zdjęciu pokazuje plamę soli wielkości dłoni co jest dla mnie również śmieszne, aby wydawać kilka tysięcy na mycie całego garażu z powodu tak błahej sprawy.
Aby się wypowiedzieć co do częstości mycia, powinniśmy poznać koszty, które moją również decydujący wpływ.
Myślę że 3-4 razy w rok mycie garażu jest wystarczające.
przez ostatnie miesiące byłem sporo w domu na bezrobociu i przyjrzałem się poprzedniej serii mycia w garażu. środek - detergent na pewno jest, pieni się toto i pachnie. Pytanie co to jest za środek i na ile skuteczny. Jeśli chodzi o olej i płyny z auta, to niestety wszystkie, które są choć trochę tłuste (czyli większośc) elegancko wsiąka w podłogę garażu i nie wiem jakim środkiem w ogóle można by było to doczyścić.
OdpowiedzUsuńPróbowałem kilkoma i szczotką u siebie (również podejrzewając słaby poziom mycia maszyną) i niestety nic nie dało. Nic absolutnie.
Reasumując więc, na pewno nie myją tylko wodą, na pewno ciężko jest usunąć brud z płynów samochodowych. Myślę, że raz na kwartał wystarczy + opcja mycia ad hoc - przyda się jeśli trafi się śnieżna zima i garaż będzie codziennie zasypywany śniegosolą z nadkoli..wtedy zdecydowanie powinno być myte częściej niż raz na kwartał
Jak jest stare to weszło w beton, zostało wtarte i chyba nie ma szans żeby się tego pozbyć.
OdpowiedzUsuńDzięki za info.
Żeby mieć porównanie rozmawiałem na ten temat ze znajomymi mieszkającymi na paru innych, również sporych osiedlach. W żadnej z tych wspólnot mycie hali garażowej nie odbywa się częściej niż 4 razy do roku. W większości z nich odbywa się tylko 2 razy - raz w trakcie zimy i raz po zakończeniu sezonu zimowego. Wydaje się to dla mnie rozsądne
OdpowiedzUsuń+ opcja "na żądanie" w przypadku wyjątkowo śnieżnej, a co za tym idzie "solnej" zimy. Pozdrawiam
VAT na mycie maszynowe służy do optymalizacji finansowych. Zmniejszenie liczby myć z bieżącą firmą nie zmniejszy ceny całości usług utrzymania czystości.
Usuń