Mamy analizę techniczną problemów, musimy wykonać dodatkowe testy w lokalach potwierdzające tezy analizy. Prośba o zgłaszanie numerów mieszkań (ważne: z podaniem kondygnacji) mailowo lub w komentarzach i zapoznanie się z
dokumentem roboczym.
Niewątpliwie przyczyną niedziałania wentylacji grawitacyjnej są nawiewniki okienne i ścienne przestawione w położenie minimum, zaklejone lub zabrudzone, pozamykane szczelnie pokoje, zabrudzone/przytkane kratki wentylacyjne. Tutaj konieczne jest przemyślenie sprawy przez mieszkańców. Co do małego WC/garderoby to można zmienić kratkę wentylacyjną na taką z żaluzjami przymykanymi przy ciągu wstecznym i/lub wstawić mały ścienny grzejnik elektryczny. Pozostaje problem okapów kuchennych działających na najwyższym biegu i wspólnej obudowy komina - wydajność generowanego przepływu jest taka, że wtłacza zużyte powietrze do innych mieszkań w pionie. Tutaj jest błąd wykonawczy zakończenia wentylacji.
Jeśli ktoś dotarł do końca
dokumentu, to wie że trzeba znaleźć pary mieszkań w tym samym pionie - jedno na górze, a drugie na dole (które przyzna się do używania okapu).
--
 |
| okap EFG60750X w trybie turbo 530m3/h |
 |
| duży nadmuch z pionu w salonie |
 |
| okap na 1. biegu - poprawny ciąg kominowy |
 |
| okap na 2. biegu |
---
Mam wątpliwości, co do autentyczności dokumentacji powykonawczej. Oryginalny projekt pracowni FSP Arcus z odręcznym komentarzem z pieczątką rzeczoznawcy o rezygnacji z klap przeciwpożarowych przy pionach okapowych został zeskanowany i dodano do niego na czerwono zmiany - brak klap ppoż oraz brak turbowentów, a następnie wydrukowano. Potem ręcznie doklejono legendę i przybito pieczątki kierownika robót wentylacji i inspektora nadzoru. W dokumentach budowlanych zakończenia prac główny projektant osiedla autoryzował tylko rezygnację z klap, a nie z turbowentów. Oryginalny zespół projektowy FSP Arcus miał wszystkie uprawnienia i gdyby to on naniósł zmiany nie potrzebny byłby komentarz rzeczoznawcy ani doklejona legenda. Dokumentacja powykonawcza ma artefakty CMYK wynikające z drukowania skanu, ma też inny krok plotera niż oryginały pracowni FSP Arcus. Na podstawie tego można autoryzację usunięcia turbowentów dającą oszczędności szacunkowo w kwocie 60 000 zł, uznać za wyłączne działania kierownika robót wentylacyjnych z Erbudu. Brak zakończenia pionów okapowych turbowentami jest bezpośrednią przyczyną problemów z zapachami kuchennymi.
 |
| Zmiany bez autoryzacji projektantów |
 |
| Długopis nie pisze w 3 kolorach na raz, zwłaszcza CMY |
15A/101 piętro 2
OdpowiedzUsuń15B/38 piętro V - źle działająca wentylacja w WC, tzw. cofka powietrza (w okresie jesienno-zimowym w kuchni i WC powietrze wwiewane jest do środka mieszkania. Temperatura w pomieszczeniu WC spada do 15 stp.C, a nadmienię, że nie ma tutaj zaprojektowanego źródła ciepła
OdpowiedzUsuń15A/79 parter, 15A/137 7p. Wklejam tutaj, żeby mieć zebrane w jednym miejscu.
OdpowiedzUsuń15D/43 4p
OdpowiedzUsuń15C/67 2p powietrze wraca do pomieszczenia WC.
OdpowiedzUsuńSprawdźcie czy ta krótka rura z kratki wentylacyjnej jest połączona z główną pionową rurą zbiorczą. U mnie w łazience są one rozłączone ponieważ główna rura opadła im o kilka cm i nie da się tego razem szczelnie połączyć. Część powietrza z pionu leci sobie gdzieś. Budynek 15C.
OdpowiedzUsuńDruga sprawa to kratki lub okapy z klapkami. U mnie skutecznie blokują cofki.
15A/28, III piętro. źle działa wentylacja w WC. Gdy temp zew spada do 5-7C to mam ciąg wsteczny.
OdpowiedzUsuńCo za kretyńskie rozwiązanie z tą wentylacją.
OdpowiedzUsuńZrobiłem mały test.
Przyłożyłem do wylotu wenta nie graw. w kuchni listek ręcznika papierowego.
1. Zamknięte okna, okap wyłączony. Ciąg prawidłowy i "trzyma" listek.
2. Zamknięte okna, okap włączony na "1". Listek odpadł. Koleje stopnie w okapie zwiększały siłę ciągu zwrotnego.
3. Otworzyłem okno. Okap włączony na maxa, a ciąg went. graw. był prawidłowy i trzymał listek papieru.
Nie mam zbyt mocnego okapu. Jeśli ktoś faktycznie ma jakiś turbo-megamocny okap, to takie ciśnienie musi wepchać powietrze do inny mieszkań.
Te kratki w oknach, to nawet jeśli będą zatkane to i tak z nich wieje. Jeśli się je otworzy całkowicie, to przy temp. zewnętrznych poniżej 5 st. C mieszkanie wyziębi się momentalnie i za ogrzewanie będzie niezły rachunek. Nawet jak są zamknięte " kratki" to i tak mam wichurę.
Kretyńskie rozwiązanie. Nie działa to prawidłowo.
Tak to właśnie działa.
UsuńMusi być spory nawiew z zewnątrz, żeby był ciąg naturalny. Żeby nie było zimno grzejniki muszą pracować. W łazience grzejnik musi być ustawiony na więcej niż w innych pomieszczeniach i drzwi muszą mieć najlepiej okrągłe otwory, bo inaczej nie ma poprawnego ciągu.
Jak sąsiad w pionie gotuje z włączonym okapem albo pali przy nim papierosa, to w mieszkaniach ze słabszym ciągiem jest nawiew tym powietrzem. Tu jest błąd wykonawczy i to DD powinien poprawić. Płyta wapniowo-krzemianowa do oddzielenia przewodów bytowych od okapowych per pion kosztuje z 50zł, za wszystkie budynki z robocizną wychodzi parę tysięcy złotych, co jest o rząd wielkości mniej niż z rotowentami.
15D/11 piętro I - te same problemy.
OdpowiedzUsuń15D/48 V piętro
OdpowiedzUsuńW pierwszej kolejności chciałem zaznaczyć, że bardzo się cieszę, że ktoś zauważył problem i zabrał się za jego rozwiązanie w sposób kompleksowy. Przepraszam też z góry, jeśli palnę jakąś głupotę.
OdpowiedzUsuńWaga tej usterki tłumaczy w pewnym sensie zapał z jakim Deweloper zajmuje się zgłoszoną przeze mnie reklamacją w tym zakresie. Tłumaczy on, że nie dostał protokołów z przeglądów kominiarskich od wspólnoty, wobec czego nie może się wypowiedzieć w przedmiocie zgłoszonej usterki wentylacji.
Na marginesie powiem, że pracownik firmy zarządzającej naszym osiedlem również nie jest w żadnej mierze pomocny, gdyż nie potrafi nawet stwierdzić czy takie protokoły zostały wysłane, czy nie zostały wysłane, w ogóle na jakim etapie jest ich wysyłka do dewelopera, nie kontaktuje się ze mną mimo kilkunastu moich próśb wizyt na jego dyżurach i oraz składanych przez niego obietnicach zajęcia się sprawą. Jeśli dobrze pamiętam przegląd kominiarski miał miejsce w listopadzie, więc fakt, że protokoły nie zostały jeszcze przesłane do DD jest co najmniej zastanawiający. Ponadto kominiarz podczas kontroli stwierdził, że w mieszkaniu nie ma wentylacji, z kolei zgodnie z informacją dosłownie wyciągniętą od pracownika firmy zarządzającej osiedlem z protokołu kominiarskiego mojego mieszkania wynika, że wszystko jest w porządku.
Stąd moja skromna rada do pozostałych mieszkańców o weryfikację treści protokołów z przeglądów ich mieszkań.
Co do przyczyn niedziałania wentylacji grawitacyjnej to oczywiście zgadzam się, że kwestia zależy w pewnej mierze od zachowania mieszkańców, ale zauważyć trzeba, że nawet w przypadku pełnego otwarcia nawiewników, niezaklejonych, niezabrudzonych, wietrzonych mieszkaniach i czystych kratkach wentylacyjnych sytuacja nie wygląda należycie. Dochowanie w/w warunków niemal nie wywołuje właściwego ciągu – hamuje jedynie ciąg wsteczny, a i to na krótko. Poza tym w obecnym okresie zimowym raczej trudno sobie wyobrazić, częste wietrzenie lokali. Z kolei nawiewniki są zaklejane bo ludziom zwyczajnie za przeproszeniem z nich piździ. Dlatego całkowicie zgadzam się z tym co napisał @ czubek 18 stycznia 2016 21:19.
Bezpośrednio po kontroli umyłem kratki, nawiewniki itd. i nic to nie dało. Zaznaczam, że nie jestem specjalistą w tym zakresie, ale chyba tak być nie powinno. Poza tym przecież nie wszystkie bloki mieszkalne mają nawiewniki, szczególnie te starsze, a wentylacja działa w nich właściwie.
W moim lokalu, w innych lokalach w pionie również, ciąg wsteczny utrzymuje się praktycznie cały czas. Przejawia się to głównie ciągłym nawiewem zimnego powietrza z zewnątrz poprzez okap kuchenny. No i dochodzimy do opisanego w powyższym artykule z wentylacją okapową. Po włączeniu okapu natychmiast powietrze jest wtłaczane do mieszkania ze zwielokrotnioną siłą, zarówno przez kratkę wentylacyjną w pokoju jak i w łazience. Szczęście w nieszczęściu w świetle załączonej „Analizy…” okazuje się że jest to błąd wykonawczy, który mam nadzieję da się naprawić.
Pytanie czy zajmie się tym Zarząd czy firma zarządzająca osiedlem ewentualnie czy i jakie działania mają podejmować sami mieszkańcy. Wydaje mi się, że trzeba podjąć konkretne zdecydowane działania, bo jeśli DD zajmie się sprawą w takim tempie jak moją reklamacją to zastanie nas kolejna zima.
Generalnie sytuacja nie jest komfortowa z kilku względów.
Po pierwsze w mieszkaniach przez ciąg wsteczny jest/było zwyczajnie zimno. Mniej lub bardziej ale jednak przekłada się to w jakimś stopniu na koszty ogrzewania, których nikt nam mieszkańcom nie zwróci.
Po drugie irytujące jest w zależności od umiejscowienia lokalu, to że przechodząc w kuchni, przedpokoju itd. Można odczuć, że z kratki/okapu ciągnie zimnem.
Po trzecie zapachy – te obiadowe to i tak pół biedy.
Po czwarte – wartość mieszkania – wyobraźcie sobie próbę wynajęcia/sprzedaży mieszkania w którym nie działa wentylacja?
Po piąte – obstawiam, że do mieszkań wracają nie tylko obiadowe zapachy, ale również zanieczyszczenia „zassane” z zewnątrz.
Po szóste – parafrazując – nie o takie mieszkanie walczyłem.
Pozdrawiam
Okap powinien mieć klapę zwrotną i nie powinno na nim nigdy być ciągu wstecznego. Jeśli jest inaczej to są jakieś błędy wykonawcze i to jak najbardziej powoduje problemy.
UsuńCzy w sprawie tej wentylacji było coś robione ostatnio? Jak przez wiosnę/lato był w miarę spokój tak teraz znowu powraca u nas temat zapachów wpadających przez okap/kratki wentylacyjne + wdumichiwanie chłodnego powietrza.
OdpowiedzUsuńZa moment będzie przegląd kominiarski i będziemy sprawdzać, czy działania Erbudu cokolwiek pomogły.
UsuńWydaje mi się, że jeśli chodzi o klapy odcinające czy też wentylacyjne, warto będzie zajrzeć tutaj http://www.dsmtech.pl/produkty. Firma posiada w swojej ofercie spory wybór takich produktów i na pewno warto będzie się tą ofertą szerzej zainteresować
OdpowiedzUsuńOd siebie mogę polecić okapy z Ciarko Design - https://ciarkodesign.com/ Są bardzo wydajne i ciche. Świetnie sprawdzą się zarówno w małej jak i dużej kuchni. Sama mam zamiar kupić okap tej firmy jak tylko przeprowadzę się do nowego mieszkania. Nie wyobrażam sobie gotowania bez okapu.
OdpowiedzUsuń